Najtańsze podróże w najpiękniejsze miejsca

16 października 2018

Neapol, Passoscuro i Rzym w 5 dni za 800zł

Radek M. października 16, 2018 4 Comments

Planujesz krótki wypad do Włoch? Chętnie opowiem Ci o mojej podróży do Neapolu i Passoscuro, nadmorskiej miejscowości położonej niedaleko Rzymu. Była to wspaniała okazja do zwiedzenia miejsc związanych z antyczną kulturą europejską, ale także czas na wypoczynek. Opiszę swoją wyprawę, w tym najciekawsze miejsca do zobaczenia podczas kilkudniowego pobytu w Neapolu (w tym także Pompeje), propozycję spędzenia czasu w Passoscuro oraz kilka informacji praktycznych łącznie z zakwaterowaniem.

Urokliwa kapliczka w Neapolu

Skrótowy plan wycieczki:

13.08 - wylot z Warszawy do Neapolu

15.08 - wyjazd pociągiem do Rzymu, a następnie przejazd do Passoscuro

18.08 - powrót do Warszawy

Tanie bilety lotnicze i kolejowe

Do Neapolu kupiliśmy bilety Ryanair za 75zł za osobę. Biorąc pod uwagę, że był to okres wakacyjny, jest to cena naprawdę okazyjna. Z Neapolu do Rzymu dostaliśmy się pociągiem Freccabianca włoskiego przewoźnika Trainitalia. Ten bilet również był zaskakująco tani, kosztował 9,90 Euro za osobę, dlatego, że dokonaliśmy rezerwacji ponad miesiąc wcześniej. Sprawdzałem później i z każdym dniem bilety drożały. Podróż pociągiem do Rzymu trwała niecałe 1,5 godziny i była bardzo komfortowa. Na stacji Termini przesiedliśmy się do pociągu regionalnego. Jego koszt to 3 Euro, a czas przejazdu ok 40 min, z czego 20 min pociąg jedzie powoli przez Rzym, a następnie w 20 min jest w Passoscuro. Do domu wróciłem również Ryanairem, z lotniska Campino. Cena również nie była szczególnie wygórowana - 150zł za osobę.

Freccabianca - szybki, komfortowy i tani pociąg

Transfer lotniskowy w Neapolu

Z lotniska do miasta albo do centralnego dworca kolejowego można się dostać autobusem o nazwie Alibus. Niestety, przejazd nim jest dość drogi - bilet dla jednej osoby kosztuje 5 Euro, niezależnie od liczby przejechanych przystanków, nawet jeżeli jest to tylko jedne przystanek do dworca kolejowego. W cenie jest także 90 minutowy przejazd pozostałymi środkami komunikacji miejskiej.

Transfer do Passoscuro

Dojechaliśmy do Passoscuro pociągiem. Należy wysiąść na stacji Torre in Pietra Palidoro. Podróż trwa ok 20-25 minut i kosztuje 3 Euro. Następnie trzeba przesiąść się w autobus, albo wziąć taksówkę aby dotrzeć bezpośrednio do Passoscuro. Do miejscowości można także dojechać z Rzymu autobusem. Kursuje on ze stacji metra Cornelia i kosztuje 2,20 Euro w jedną stronę. Passoscuro znajduje się także niekaleko lotniska Fiumicino (bliżej niż Rzym). Niestety ciężko znaleźć bezpośrednie połączenie komunikacji publicznej pomiędzy miastami. Trzeba najpierw dojechać do Rzymu (np. Leonardo Express), a potem ze stacji Roma Termini do pociągu regionalnego do Passoscuro. Jeżeli podróżujesz w 4 osoby warto pokusić się o Bla bla car (chociaż rzadko widziałem kursy na tej trasie), albo Ubera. Koszt tego drugiego to ok. 60 Euro. Drogo, ale jeżeli koszty rozkładają się na 4 osoby, wychodzi po 15 Euro, czyli prawie tyle samo ile kosztuje bilet na Leonardo Express do Rzymu.

Gdzie spać w Neapolu? Koszty noclegów

Wybraliśmy Hostel of the Sun, ponieważ mają świetne opinie, ponadto w cenie noclegu oferują także pyszne śniadanie. Jednego dnia załapałem się nawet na bezpłatny obiad! Nie ukrywam, że mieliśmy w tym hostelu dodatkowe zniżki dla pokoju prywatnego, ale jeżeli chcesz tam przyjechać, to łóżko w pokoju wieloosobowym nie jest ogromnym wydatkiem.

Recepcja w Hostel of the Sun z podobizną legendy Napoli - Diego Maradoną

Oczywiście, jak zawsze rekomenduję jeszcze poszukanie mieszkania albo pokoju na Airbnb, chociaż w przypadku bardzo krótkich wycieczek (w Neapolu byliśmy niecałe 3 dni) nie jest to najwygodniejsze i najszybsze rozwiązanie, ponieważ trzeba umówić się z hostem na odbiór i oddanie kluczy. Hostel jest natomiast czynny 24 godziny na dobę, mają też przechowalnię bagażu.

Gdzie spać w Passoscuro?

Niestety, nie mogę przekazać w tym temacie informacji z pierwszej ręki, ponieważ nocowaliśmy u rodziny, ale widziałem dużo ofert mieszkań na Airbnb. Są zdecydowanie tańsze niż w Rzymie, najczęściej w bezpośredniej bliskości plaży. Mogę polecić dwie kwartery: jedną na Airbnb i jedną na Booking (kliknij na nazwę portalu, alby zobaczyć). Obie praktycznie przy samej plaży.

Koszty wyżywienia

Co jedliśmy? Oczywiście pizzę! Neapol jest jej kolebką i muszę przyznać, że była tam naprawdę wyśmienita. A do tego całkiem tania! Margarita kosztowała 4 Euro, za pizzę z większą ilością składników zapłacisz 5,5 - 7 Euro. Poza tym, warto spróbować past i smażonych małych rybek wydawanych w ulicznych stoiskach, czyli Alici.

Smażone rybki - Alici

W hostelu, w którym spaliśmy polecili nam dwie pizzerie: Mastri Pizza (gdzie musieliśmy czekać 30 minut, bo skończyła im się mozzarella, ale pizza pyszna) i Pizzeria San Gennaro. Muszę przyznać, że jedzenie w tych miejscach było naprawdę smaczne i tanie. Nie zapomnij napisać o swojej ulubionej pizzerii w Neapolu w komentarzu!

Jednak jeżeli zdecydujesz się zjeść na miejscu, musisz liczyć się z wydatkiem 1,5 Euro od osoby, czyli tak zwanym coperto - opłatą za stolik. Zwyczaj ten obowiązuje chyba we wszystkich restauracjach w Neapolu. W Passoscuro i w Rzymie raczej się z nim nie spotkałem. W Passoscuro mogę natomiast polecić pyszne i niedrogie lokalne jedzenie w restauracji Da Nadia e Nuccio. Znajdziesz tam wszystko: pizzę, lasagne, panierowane kulki ryżowe - suppli i wiele innych. Ogromnym plusem tego miejsca są nietypowe jak na Włochy godziny otwarcia - non stop od rana do wieczora, nawet w czasie sjesty.

W restauracji Da Nadia e Nuccio każdy znajdzie coś dla siebie

W okolicznych kawiarniach i cukierniach często kupowaliśmy lody własnej roboty, miejscowe przysmaki, a na plaży w Passoscuro również granitę - sprzedawca z mobilnym stoiskiem produkował ją bezpośrednio z bloku lodu i zalewał wybranymi syropami. Pycha! Koszty wyżywienia wyniosły, nie oszczędzając na niczym ok 280zł.

Atrakcje w Neapolu

Neapol sam w sobie jest bardzo ciekawy i wiele miejsc można zobaczyć za darmo, jednak za największe atrakcje trzeba zapłacić. I to wcale nie mało. Wejście do Muzeum Archeologicznego kosztuje 12 Euro dla osób powyżej 25 roku życia i 6 Euro poniżej tej granicy wiekowej. Młodzież do 18 roku życia wchodzi za darmo. Za darmo wchodzą również studenci archeologii ect., ale o tym więcej opiszę w artykule Muzeum archeologiczne w Neapolu - zniżki i zwiedzanie.

Aleksander Wielki walczący z Perami - jedna z najbardziej znanych mozaik w muzeum

Portret dziewczyny trzymającej drewniane tabliczki i rylec

Jeżeli chcesz dodatkowo wybrać się do Pompejów to dojazd tam kosztuje 2,8 Euro. Bilet wejściowy do antycznego miasta kosztuje natomiast 15 Euro dla osób powyżej 25 roku życia, 9 Euro do tej granicy wiekowej, natomiast osoby poniżej 18 roku życia wchodzą za darmo. Niestety nie widziałem więcej zniżek, a dowody osobiste sprawdzali bardzo uważnie. Więcej o Pompejach opiszę w tym artykule Jeden dzień w Pompejach już niebawem.

Forum w Pompejach

Skamieniali ludzie robią chyba największe wrażenie

Atrakcje w Passoscuro

Plaża w Passoscuro - idealne miejsce na relaks w gorącej wodzie

W Passoscuro i w Rzymie nie płaciliśmy za żadne atrakcje, mogliśmy wydać więcej na lokalne przysmaki. Największą atrakcją Passoscuro jest bezpośrednia bliskość pięknej, piaszczystej plaży. Dno morskie jest również piaszczyste, woda ciepła jak zupa, a żeby całkowicie się zanurzyć trzeba przejść spory kawałek. Warto wybrać się tutaj nawet na jeden dzień, jeżeli jesteś w Rzymie i chcesz odpocząć trochę od miejskich upałów. Poza tym, nie ma tu bardzo dużo turystów, znajduje się dużo urokliwych knajpek i kawiarni, a wieczorami można wybrać się an rozmaite koncerty, przedstawienia, dyskoteki. Dokładnemu opisowi Passoscuro poświecę oddzielny artykuł Idealne wakacje w Passoscuro.

Nocne życie Passoscuro, impreza dopiero się zaczyna, dlatego mało ludzi na parkiecie

Wieczorna wyprawa do Rzymu i widok na Tybr

Podsumowanie wszystkich kosztów

W poniższej tabeli umieszczam podsumowanie wszystkich kosztów poniesionych przez jedną osobę:

	Cena [zł]
Bilety lotnicze	225
Bilety kolejowe	45
Komunikacja miejska	50
Noclegi	150
Wyżywienie	280
Atrakcje	50
W sumie	800

Czy można było zrobić coś taniej?

Wydaje mi się, że tak, jeżeli ktoś znajdzie tańsze bilety lotnicze, choć w okresie wakacyjnym może być to bardzo trudne. Dodatkowo, zwróć uwagę, że nie płaciłem za noclegi w Passoscuro, więc w przypadku innej podróży kwota wycieczki będzie prawdopodobnie o ok. 300zł wyższa.

Życzę wszystkim udanej podróży! Nie zapomnijcie podzielić się wrażeniami i uwagami w komentarzach!

Artykuły, które niedługo pojawią się na blogu:

Muzeum archeologiczne w Neapolu - zniżki i zwiedzanie
Jeden dzień w Pompejach
Idealne wakacje w Passoscuro

Jeżeli chcesz otrzymać zniżkę 31 Euro na Airbnb:

Załóż konto poprzez kliknięcie w link: www.airbnb.pl/c/radoslawm201

9 maja 2018

Wiosenny tydzień na Majorce za 1500zł

Majorka to wbrew pozorom zaskakująca i bardzo zróżnicowana wyspa, na której każdy znajdzie coś dla siebie. Jest idealnym miejscem zarówno dla tych, którzy chcą poleniuchować na plaży, dużo pozwiedzać, czy wreszcie aktywnie spędzić czas np. jeżdżąc rowerem. W tym artykule podpowiadam, jak zorganizować wyprawę na tę Majorkę, tak aby maksymalnie ograniczyć koszty i zobaczyć jak najwięcej. Opisuję kwestię tanich noclegów, transferów lotniskowych, komunikacji po wyspie i oszczędnego stołowania się. Rozważam także plusy i minusy podróży na Majorkę w sezonie oraz poza nim. Zapraszam do lektury!

Przylądek Formantor - jedno z najpiękniejszych miejsc na Majorce

3 kwietnia 2018

Problemy z Airbnb - reklamacje i rekompensaty krok po kroku

Radek M. kwietnia 03, 2018 airbnb , Featured 4 Comments

Tytuł dzisiejszego artykułu wygląda groźnie, ale bez obaw, od razu nadmienię, że takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Jednak zawsze istnieje ryzyko! Podpowiadam, co zrobić w sytuacji, gdy wynajęte na Airbnb mieszkanie jest niezgodne z opisem oferty, zaniedbane, brudne lub zwyczajnie niezachęcające do zamieszkania. Będę bazować na moich przyjemnych i nieco mniej przyjemnych doświadczeniach z tym serwisem oraz na informacjach innych osób. Opisuję plan działania w nieprzewidzianych niemiłych sytuacjach oraz podaję kilka porad, które pozwolą na uzyskanie jak największej rekompensaty/ zadośćuczynienia/ odszkodowania za stracone nerwy i czas.

Najważniejsze, żeby się nie załamywać! (fot. pexels.com)

17 marca 2018

Lizbona i Sintra na kilka dni dla oszczędnych. Część II

Radek M. marca 17, 2018 Featured , Lizbona 2 Comments

Jeżeli zarezerwowałeś już bilety lotnicze do Lizbony oraz znalazłeś noclegi w najniższych cenach, na pewno jesteś zainteresowany, jak nie przepłacić podczas zwiedzania miasta. Podpowiadam, jak to zrobić i zamieszam mój subiektywny mini przewodnik po Lizbonie, ze szczególnym zwróceniem uwagi na oszczędzanie pieniędzy wszędzie, gdzie to możliwe, przy jednoczesnym zobaczeniu najciekawszych miejsc! Na końcu artykułu zamieściłem interaktywną mapę, na której różnymi kolorami zaznaczyłem omawiane w tekście miejsca.

Jest to druga część artykułu i o tanim zwiedzaniu Lizbony, zobacz też część pierwszą:

Lizbona kilka dni dla oszczędnych. Część I

Płytki azulejos na Miradouro de Santa Luzia

1 marca 2018

Jak tanio wynająć i ubezpieczyć samochód na Islandii?

Radek M. marca 01, 2018 Featured , Islandia 0 Comments

Wypożyczony samochód to najlepszy sposób na przemieszczanie się po Islandii. Jaki samochód wybrać do podróżowania po wyspie? Co zrobić, żeby tanio go wynająć? Dlaczego warto poszukać ubezpieczenia samochodu w innym miejscu niż w wypożyczalni? Na co należy uważać przy wypożyczeniu i podczas jazdy? Czy lepiej skusić się na niższą cenę i wziąć mniejszy samochód, czy też zainwestować trochę więcej w terenówkę z napędem na cztery koła? Jeżeli tak jak ja przed wyprawą na Islandię, zadawałeś sobie te pytania, zapraszam do przeczytania moich przemyśleń i porad na ten temat.

Zdj.1 Jazda samochodem przy takich widokach to sama przyjemność

19 lutego 2018

Zwiedzanie Madrytu za darmo. Część I

Radek M. lutego 19, 2018 Featured , Madryt za darmo 4 Comments

Zwiedzanie stolicy Hiszpanii nie musi wiązać się z dużymi kosztami. Tak naprawdę – jeżeli dobrze wszystko zaplanujemy, może być zupełnie darmowe. Dzisiaj podpowiadam, co, jak, gdzie i kiedy zrobić, żeby zobaczyć wszystkie najciekawsze miejsca i jak najwięcej zaoszczędzić. Zamieszczam też kilka słów o noclegach w Madrycie i komunikacji miejskiej.

Zdj.1 Przed Pałacem Królewskim (Palacio Real de Madrid)

16 stycznia 2018

Dlaczego warto pojechać na narty/snowboard na Słowację?

Radek M. stycznia 16, 2018 Featured , Narty Słowacja 4 Comments

Tekst edytowany i aktualizowany - dodałem kilka nowości z 2019r!

Czasy, kiedy uprawianie sportów zimowych na Słowacji kojarzyło się z bardzo niskimi cenami, niestety minęły. Odkąd zmieniono tam walutę na Euro, ceny wszystkich usług oraz produktów prawie całkowicie zrównały się z polskimi. Dlaczego więc warto wybrać się na Słowację, żeby zażyć trochę białego szaleństwa? Postaram się wyjaśnić w tym artykule. Opiszę także stoki narciarskie znajdujące się blisko polskiej granicy, w Wysokich Tatrach.

Zdj. 1 Ponad chmurami - trasa na zboczu Łomnicy

Mniej ludzi na stokach niż w Polsce = praktycznie brak oczekiwania na wjazd

Nic tak nie denerwuje narciarza/snowboardzisty, jak oczekiwanie w kolejce, żeby wjechać wyciągiem na górę stoku. Marnuje się czas, który można by poświęcić na szusowanie po białych trasach. Niestety, na polskich stokach narciarskich bardzo często się to zdarza. Nieco inaczej sprawa wygląda na Słowacji. Stoki narciarskie są nieraz ogromne, a ludzi mniej. Nie chcę oczywiście przez to powiedzieć, że będziemy jeździć sami, bo taka sytuacja poza godzinami wieczornymi prawie się nie zdarza, ale nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek czekał w kolejce na wjazd wyciągiem. Sytuacja jednak dynamicznie się zmienia i na stokach narciarskich, na których uznawane są także zakupione w Polsce skipassy, możemy spodziewać się większego ruchu (szczegóły w pkt. 3 , gdzie opisuję różne trasy i przykładowe ceny). Warto również sprawdzić, kiedy dzieci na Słowacji mają szkolne ferie, wtedy na stokach pojawia się trochę więcej słowackich narciarzy/snowboardzistów. Możecie to sprawdzić tu [1].

Tańsze noclegi i większa dostępność wolnych miejsc

Zdj.2 Tatrzańska Łomnica, tuż przy stoku narciarskim

W polskich miastach będących ośrodkami narciarskimi, w sezonie musimy liczyć się z dość wysokimi cenami (a w takich miejscowościach jak Zakopane nawet bardzo wysokimi). Kolejnym problemem jest to, że w sezonie zimowym dużo miejsc jest po prostu zajętych i rezerwacji trzeba dokonywać dużo wcześniej. Na Słowacji sprawa wygląda nieco inaczej, ze względu na trochę mniejszy ruch turystyczny. Warto poszukać prywatnych kwater, które oferują naprawdę okazyjne ceny (jedną w Wysokich Tatrach mogę szczerze polecić, chętnie opiszę szczegóły, jeżeli napiszecie do mnie prywatną wiadomość poprzez formularz kontaktowy po prawej stronie, albo na Facebooku). Jeżeli wyszukacie przetłumaczoną w translatorze na słowacki potrzebną frazę, możecie liczyć na znalezienie jeszcze ciekawszych ofert. Dodatkowo, warto spojrzeć na ofertę Airbnb, noclegi w większych ośrodkach narciarskich i okolicach zaczynają się już od 20-30 Euro za apartament. Dodatkowo, możecie zyskać 31 Euro zniżki na pierwszą rezerwację, jeżeli zarejestrujecie się w portalu z tego linku:www.airbnb.pl/c/radoslawm201

Zdj.3 Starý Smokovec - kolejna miejscowość w Wysokich Tatrach

Stoki wysoko w górach tuż przy granicy – opis tras, ceny

Blisko polskiej granicy znajduje się stok narciarski położony na zboczu drugiej najwyższej góry w Tatrach – Łomnicy. To tutaj miłośnicy sportów zimowych mogą wjechać na najwyżej położoną czarną trasę w Europie Środkowej – Łomnickie Siodło [2].

Zdj. 4 Stacja wyciągu narciarskiego przy Skalnatym Plesie, w tle widoczne Łomnickie Siodło

Niestety, ten ekstremalny odcinek trasy narciarskiej otwarty jest tylko w określonych okresach, a uwarunkowane jest to grubością pokrywy śnieżnej, gdyż nie ma tam możliwości dośnieżenia stoku. Warto sprawdzić aktualny stan wszystkich tras tutaj [3]. Dodatkowo, muszę nadmienić, że określenie tej trasy mianem "czarnej" na pewno nie jest przypadkowe - narty przechylają się z górnego uskoku pionowo w dół, niektórzy ludzie widząc to zawracali i zjeżdżali z powrotem na dół wyciągiem krzesełkowym.
Ale nawet na „niższych” odcinkach trasy emocje są gwarantowane, bowiem zjazd z Skalnatego Plesa (kolejnego wysoko położonego punktu na łomnickim stoku) również jest niesamowity. Szczególnie w godzinach porannych, gdy zjeżdża się powyżej poziomu chmur.

Zdj. 5 Prosto w chmury!

Na kolejne poziomy stoku wjeżdża się różnymi wyciągami (krzesełkowymi, gondolami), a zjechać można aż do podnóża góry. Najdłuższa trasa ma ponad 2km. Niestety głównym mankamentem jest cena, gdyż jest to jeden z droższych stoków w tej części Słowacji. Można sporo zaoszczędzić kupując skipass przez internet - najlepiej tydzień do trzech dni wcześniej przez stronę Gopass [4]. Ja w środku sezonu upolowałem je za 29 Euro za dzień, podczas gdy w kasie zapłaciłbym 37-39 Euro. Dodatkowo często organizują ciekawe promocje, np skipassy w marcu za 19 Euro za dzień. Zapiszcie się na newsletter Gopass, czasami przysyłają ciekawe promocje, na przykład 2-dniowy skipass w cenie 3-dniowego! Pamiętajcie również, żeby - jeśli jesteście studentami - zaopatrzyć się w jedną z kart ISIC, ITIC, EURO26, GO26, ponieważ możecie wtedy kupić karnet "Junior", który jest tańszy o 20% od skipassów dla dorosłych! W celu skorzystania z promocji należy podać numer karty przy kompletowaniu zamówienia na stronie Gopass. Pełny cennik skipassów znajduje się tutaj [5].

Zdj. 6 Wjazd w górę zbocza Łomnicy obejmuje wiele poziomów i tras

Biorąc jednak pod uwagę, że karnety kilkudniowe obowiązują także na innych, położonych nieopodal stokach narciarskich takich jak w Starý Smokovec i Štrbské Pleso, ceny wydają się zrozumiałe. Na tych dwóch ostatnich nie miałem okazji jeździć, jednakże słyszałem o nich dobre opinie. Jeżeli byliście w tych miejscach, opiszcie wrażenia w komentarzach! Dodatkowo karnet pozwala na wejście do Aquaparku Tatralandia, Bešeňová, AquaCity Poprad – czyli słowackich basenów podgrzewanych wodą termalną.

Kolejnym ciekawym stokiem blisko polskiej granicy jest Bachledova Dolina. Znajdują się tu trasy dla bardziej i mniej zaawansowanych narciarzy. Na uwagę zasługuje jedna z nich, na której przy ładnej pogodzie możemy podziwiać piękną panoramę Tatr.

Zdj. 7 Trasa w Bachledovej Dolinie z piękną panoramą Tatr

Możliwe jest również zjeżdżanie z czarnych tras położonych po drugiej stronie góry. Stok narciarski w Bachledovej Dolinie bardzo intensywnie się rozwija, właściwie co roku można tak spotkać nową trasę, albo atrakcję, wszystkie szczegóły znajdziecie tu [6]. Skipass kosztuje trochę mniej niż na Łomnicy, szczegółowe ceny tutaj [7]. Dodatkowo, jeżeli jeździcie na polskich stokach i chcecie tylko czasami wybrać się na Słowację, możecie kupić karnet łączony, ważny na polskich stokach i Bachledovej Dolinie. Szczegóły tutaj [8].

Zdj. 8 W Bachledovej dolinie znajduje się także dużo tras leśnych

Najbliżej polskiej granicy znajdują się najczęściej odwiedzane przez naszych rodaków słowackie stoki, w Zdiarze. Podobno dojeżdżają tam nawet ski-busy z kilku polskich miejscowości. Jednym z bardziej znanych (i całkiem sympatycznych) jest Strednica. Jest to jednocześnie najtańszy z wymienionych przeze mnie stoków narciarskich, szczegóły i ceny zajdziecie tu [9].

Zdj.9 Stok Strednica w Zdiarze

Jak tam dojechać?

Oczywiście najlepszą opcją jest własny samochód, ale jego brak też nie będzie dużym problemem. Dla przykładu, z Zakopanego kursuje bus na trasie Zakopane-Poprad. Ma przystanki przy stoku Strednica w Zdiarze, nieopodal Bachledovej Doliny (choć tam i tak czeka nas 10-15 minutowy spacer), w Tatrzańskiej Łomnicy i Starým Smokovcu. Koszt w zależności od ilości przystanków 14-22zł. Wydaję się więc to atrakcyjna oferta. Szczegóły znajdziecie tutaj [10]. Ostatnio odkryłem nowe, ciekawe połączenie oferowane przez Leo Express. Jest to mały busik kursujący na trasie Kraków - Koszyce (Słowacja), ma on przystanki w Ždiarze, Tatrzańskiej Łomnicy, Starým Smokovcu i Aqacity w Popradzie. Kierowca nie miał problemu, żeby wysadzić mnie pod stokiem po drodze, a podróż przebiegała w kameralnej atmosferze (jechały tylko 4 osoby razem ze mną). Dodatkowo busik był zaopatrzony w darmowe wifi i butelkę wody dla każdego. Warto sprawdzać różne promocje Leo Express, na przykład na ich profilu na Facebooku (ostatnio była walentynkowa promocja 1+1 bilet gratis) albo na stronie internetowej [11]. Bilet normalny z Krakowa do Tatrzańskiej Łomnicy kosztuje w regularnej cenie ok 70 zł w jedną stronę i nie jest to bardzo wygórowana cena, biorąc pod uwagę, że na miejscu można być w 2,5 godziny. Pamiętajcie, że przewoźnik uwzględnia także zniżki ustawowe, więc bilet studencki wyniósł mnie niecałe 40 zł w jedną stronę. Opcja ta jednak jest dość ukryta, przy wyborze trasy należy kliknąć Wybór taryfy --> Zniżki --> Zniżki ustawowe dla pasażerów. Pewnie jest też dużo innych sposobów transportu na słowackie stoki narciarskie, jeżeli takie znacie, dajcie znać w komentarzach.

Zdj.10 Melodia mgieł nocnych nad Wysokimi Tatrami

Życzę wszystkim aktywnego i bezpiecznego wypoczynku!